Ryszard Makszyński – Mistrz fotografii dzieli się swoją pasją z uczniami z SP nr 4

Przy Szkole Podstawowej nr 4 w Działdowie zawiązało się Kółko Fotograficznego. Z pomysłem takich zajęć zwróciła się do pana Ryszarda Makszyńskiego działdowskiego fotografika i dziennikarza dyrektor placówki Anna Siedlecka.

– Długo się nie zastawiając, odpowiedziałem „tak”. Uważam, że moje doświadczenie 50. letnie trzymania aparatu w ręku trzeba przekazać potomnym, żeby to nie zniknęło, a oni kontynuowali sztukę fotografii – mówi Ryszard Makszyński. – Rozpoczęliśmy zajęcia od kilku spotkań w ławce, ale powiedziałem pani dyrektor, że zza biurka to młodzież się za wiele nie nauczy, że muszą zacząć pracować z aparatami i wtedy będzie dopiero efekt.

– Zanim wyszliśmy na teren szkoły robić zdjęcia, przedstawiłem młodzieży tematyczne akty prawne, co można fotografować i publikować np. w social mediach, a czego nie i jakie z tego tytułu można ponieść konsekwencje. A konsekwencje mogą być przykre np. publikowanie czyjegoś wizerunku bez z zgody, sprawdzania czy nie ma kogoś na drugim planie. A potem już od teorii do praktyki – opowiada pan Ryszard

Pierwszym takim „chrztem bojowym” młodych fotografów, w którym uczestniczył nawet burmistrz, był konkurs z robotyki, organizowany w szkole. Grupa młodzieży z Kółka została podzielona na trzy małe grupki, aby udokumentować to wydarzenie. Jedna grupa fotografowała uczestników konkursu, druga obserwowała swoich kolegów i koleżanki, jak fotografują i robiła zdjęcia ich pracy, a trzecia grupa zajęła się filmowaniem zajęć i przeprowadzeniem wywiadów.

– Śmieję, się to po raz pierwszy uczeń dyrygował swoją nauczycielka aby np. zrobić dobre ujęcie, pod odpowiednim kątem, jak ma pani się ustawić, jak mówić do kamery – mówi Ryszard Makszyński. – Wszyscy przy tym się świetnie bawili, bo najważniejsze to złapać dobry kontakt z młodzieżą, czym pożytecznym ją zainteresować, mówić w taki sposób, żeby słuchali.

Drugim dużym przedsięwzięciem, którego efekty można zobaczyć na korytarzu szkolnym są zdjęcia drużyny koszykówki dziewcząt, chłopców, zespołu tanecznego i wokalno-instrumentalnego. To są cztery ogromne zdjęcia-plakaty. I to są fotografie, które wykonała młodzież, po wielu próbach ustawienia modeli, przygotowań do dobrego kadru. Udostępniono na też na korytarzu szkolnym gablotę w której znajduje się kolaż zdjęć uczestników zajęć fotograficznych. Ktoś trzyma aparat, ktoś inny kamerę, młodzież robiła sobie zdjęcia nawzajem, a w połączeniu wyszedł z tego naprawdę fajny efekt.  

– Odwiedziliśmy także studio fotograficzne pani Katarzyny Samsel, która udostępniła nam nieodpłatnie swoją pracownię. Tam młodzież brała udział w fachowej sesji fotograficznej z modelem – mówi pan Ryszard. – Panie opiekunki koła z ramienia szkoły (Grażyna Miecznikowska i Marzena Żmijewska) też się czegoś nauczyły i dokształcały, ale i wspierały młodzież w pomysłach. Odwiedził nas w szkole też fotograf Michał Budzyński, udzielając młodzieży wskazówek poprawnej fotografii. Jestem zadowolony, widząc tak zaangażowaną młodzież i cieszę się, że mogłem podzielić się swoja wiedzą. Wiem, że wykorzystają to oni w odpowiedni sposób a nauka nie poszła na marne. Z całych zajęć Kółka Fotograficznego powstał też reportaż filmowy. 

– To był ciekawie spędzony czas, uczniowie z chęcią i zaciekawieniem brali udział w tych spotkaniach. Mogli się wiele nauczyć od Mistrza. A tę wiedzę będą mogli wykorzystać dalej w praktyce – mówi pani Grażyna Miecznikowska. 

– Zajęcia były naprawdę świetne, widać, że pan Ryszard ma ogromną widzę a przy tym jest niezwykle przemiły – powiedziała uczestniczka Kółka, Marysia. 

Do pana Ryszarda już zwracają się do inne szkoły, abym z uczniami prowadził takie zajęcia. – Kalendarz cały mi się zapełnia, a nie chcę też tracić kontaktu z moimi podopiecznymi z „czwórki” – dodaje Ryszard Makszyński. Tak więc pan Ryszard jest dosłownie rozrywany. Wcześniej prowadził cztery bloki zajęć w II LO w Działdowie. A swoim podopiecznym z kółka fotograficznego z SP nr 4 na tyle zaufał, że dał im własne aparaty do robienia zdjęć, mające nie tylko wartość sentymentalną. Prowadził też zajęcia w szkole średniej w Lidzbarku w klasie o profilu reklama. 

Pana Ryszarda możemy spotkać praktycznie na wszystkich wydarzeniach lokalnych w Działdowie i powiecie. Jest zapraszany również do innych miast ze swoim aparatem, aby uwieczniał tam ważne wydarzenia np. sportowe, kulturalne, historyczne. Prowadził też zajęcia w przedszkolach z przyrody, opowiadał jak rozpoznać ptaki, zwierzęta, rośliny tworzące krajobraz lokalnego środowiska.

Ostatnio przepiękne zdjęcia fauny i flory wykonane przez pana Ryszarda znalazły się w albumie przyrody powiatu, wydanego przez powiat działdowski w trzech językach. 

– Zdjęcie to chwila, jest dla mnie dokumentem bez przeróbek, korzystam tylko z programów, które udostępnił producent aparatu, nie korzystam z fotoszopa, to wszystko co możecie Państwo oglądać to uchwyca moje oko, a ja wiem, kiedy nacisnąć spust – podsumowuje Ryszard Makszyński. 

(Na zdjęciu głównym Ryszard Makszyński)

Fot. Karol Wrombel