Kalendarz wydarzeń
Policjanci gasili płonące auto

— Policjant to nie zawód, to służba 24 godziny na dobę. Udowodniło to dwóch policjantów z Komisariatu Policji w Lidzbarku — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Nie wahając się ani chwili, gdy zauważyli auto z którego leciał dym i przystąpili do akcji.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek (10 czerwca) rano. — Policjanci st. post. Jakub Roch i st. sierż. Adam Osowski z Komisariatu Policji w Lidzbarku jadąc radiowozem do Olsztyna w pewnym momencie zauważyli na trasie S 7 kię, spod komory której wydobywał się dym — mówi oficer prasowy. — Bez chwili zawahania policjanci zatrzymali się i natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do gaszenia auta gaśnicą samochodową. Na miejscu znajdowali się podróżujący autem 56. latek i 53. latka z Olsztyna. Oboje opuścili samochód, nie doznając żadnych obrażeń. Po kilku minutach na miejsce zdarzenia dotarły zastępy straży pożarnej z pobliskich miejscowości oraz patrol Policji z Olsztynka, które przejęły akcję dogaszania auta. Być może dzięki szybkiej reakcji mundurowych z Lidzbarka nie doszło do tragedii na drodze, a ludzkie życie zostało ocalone. Kolejny raz policjanci potwierdzili, że jesteśmy po to, by pomagać i chronić.
(Na zdjęciu głównym auto w płomieniach / fot. policja)