Działdowo.pl | Internetowy serwis informacyjny miasta Działdowa

Czwartek, 13.11.2025r.

Imieniny: Mateusza, Izaaka, Stanisława

Powrót powrót

80 lat temu zmarł Kurt Obitz, jeden z najwybitniejszych działaczy mazurskich, mający związek z Działdowem. Kartka z kalendarza

tablica upamiętniającą 70. rocznicę śmierci Kurta Alfreda Obitza (tablica tuż przed odsłonięciem), która znajduje się na budynku Prokuratury Rejonowej w Działdowie / Fot. Karol Wrombel

80 lat temu zmarł Kurt Obitz, jeden z najwybitniejszych działaczy mazurskich, mający związek z Działdowem

Dnia 26 sierpnia 1945 r. w niemieckiej miejscowości Lautrach zmarł Kurt Obitz. Był on doktorem nauk weterynaryjnych, urodził się w 1907 roku w Brzozowie (koło Węgorzewa), dziennikarz, jeden z najwybitniejszych działaczy mazurskich, a zarazem polityków wschodniopruskich nastawionych propolsko w dwudziestoleciu międzywojennym, naukowiec – parazytolog.

W okresie międzywojennym był w Działdowie częstym gościem. Napisał tu książkę „Dzieje ludu mazurskiego”. Współzałożyciel Związku Mazurów, organizacji kulturalnych, młodzieżowych. W odrodzonej Polsce liczył na pracę lekarza weterynarii w Działdowie, jednak słaba znajomość języka polskiego uniemożliwiła mu przyjęcie tego stanowiska. Kontakty dr Kurta Obitza ze środowiskiem mazurskim nasiliły się po przybyciu do Działdowa z Prus Wschodnich wybitnego działacza mazurskiego ruchu ludowego Gustawa Leydinga-juniora. Wspólnie z miejscowymi działaczami: Karolem Małłkiem i Janem Jagiełką-Jagertalem, próbowali oni ożywić działalność Związku Mazurów. Dr Piotr Bystrzycki pisał w tej sprawie: „Kurt Obitz studiował historię Mazur. Szczególnie interesował się zwyczajami, legendami i wierzeniami staropruskimi. Utworzył własne archiwum, w którym gromadził wszelkie materiały dotyczące Mazur. Gdy przebywał w Działdowie, wiele czasu spędzał w Muzeum Mazurskim”. Po wybuchy II wojny światowej, aresztowano go 8 lutego 1940 roku i przetransportowano do więzienia w Lublinie. Po odmowie podpisania niemieckiej listy narodowościowej (jako urodzonemu w Prusach Wschodnich), skazano go za wrogie nastawienie do niemieckości na pobyt w obozie koncentracyjnym w Dachau. Jako więzień polityczny, otrzymał numer 13377. Przeżył tam 1774 dni, które latem zaczynały się apelem między godziną trzecią a czwartą rano, a dzień roboczy kończył się o zmroku. Po wyzwoleniu obozu przez wojska amerykańskie został skierowany do szpitala Auslauder-Heilstate w Lautrach w powiecie Memmingen. W szpitalu prowadzonym przez zakonnice spędził ostatnie miesiące życia. Pozostał w pamięci jednej z zakonnic jako małomówny pacjent, który miał świadomość, że umiera; na pytanie kogo zawiadomić o jego śmierci – podał adres żony mieszkającej w Polsce. Zapisała wszystkie dane i zapytała kim jest, odpowiedział: „Jestem Polakiem.”

Źródło: Piotr Bystrzycki, Związki dr. Kurta Obitza z Działdowszczyzną, „Rocznik Działdowski”, 2020, nr XI, s. 126-143.

(Na zdjęciu głównym tablica upamiętniającą 70. rocznicę śmierci Kurta Alfreda Obitza (tablica tuż przed odsłonięciem), która znajduje się na budynku Prokuratury Rejonowej w Działdowie / Fot. Karol Wrombel)

Dodał: Karol Wrombel

Poprzedni artykuł Następny artykuł

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close