16 tys. km na motocyklu przez Azję – „podróż życia” naszego policjanta 

26 dni w trasie i blisko 16000 kilometrów motocyklem przebył policjant ruchu drogowego z Działdowa podczas wakacyjnej „podróży życia”. Wolny czas od służby przeznaczył na swoją pasję i spełnianie marzeń przemierzając na dwóch kołach Azję Centralną.

Pełniący na co dzień służbę w Wydziale Ruchu Drogowego st. asp. Damian Szramka to człowiek z wielką pasją i miłością do motocykli. W swojej codziennej służbie porusza się oznakowanym motocyklem policyjnym. Sprawia mu to oczywiście ogromną radość, a to dlatego, że pan Damian jest pasjonatem motocykli, a dokładnie jazdy na motocyklu, oczywiście bezpiecznej jazdy. Prywatnie pan Damian przemierza świat na turystycznym bmw GS. Poza służbą pokonuje kilometry na sowim motocyklu i przynajmniej raz w roku odbywa dalekie wyprawy, łącząc pasję z poznawaniem świata. Na motocyklu zwiedził już całą Europę i Skandynawię. W tym roku przyszedł czas na „wyprawę życia”, do której przygotowania trwały trzy lata. A motocykl bmw już od stycznia stał w serwisie, aby maszyna nie zawiodła podczas tak dalekiej trasy.

Ostatnia podróż pana Damiana w sierpniu tego roku trwała 26 dni. W tym czasie pokonał samotnie łącznie 15824 kilometry przemierzając Centralną Azję. Trasa przejazdu przebiegała legendarną drogą numer M41 Pamir Higway, autostradą pamirską i przez drugą co do wysokości na świecie przełęcz drogową Ak-Baitał 4655 m n.p.m. Ta właśnie przełęcz w Pamirze, we wschodnim Tadżykistanie, pomiędzy Górami Sarykolskimi a pasmem Muzkol była punktem docelowym wyprawy.
W czasie swojej wyprawy przez Azję Damian Szramka odwiedził m. in. Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. Spełnił swoje marzenie, o którym śni niejeden motocyklista. Jak widać służba w Policji w niczym nie przeszkadza w realizowaniu swoich pasji i marzeń. Do tego przejazd motocyklem po trudnym i nieznanym terenie na obcej ziemi to także doskonałe doświadczenie i sprawdzenie swoich umiejętności jazdy na motocyklu, które niewątpliwie przydadzą się w codziennej służbie na drogach powiatu.

— Od dziecka interesowały mnie motocykle, no i tak zostało — mówi st. asp. Damian Szramka. — Wybrałem turystykę motocyklową, aczkolwiek nie obca mi jest też jazda po torze. Motocykle to moja pasja i styl życia. Jazda na dwóch kółkach relaksuje, a przy okazji pozwala zobaczyć świat takim, jakim jest naprawdę. Podczas mojej ostatniej wyprawy w oczy rzucała się ogromna dysproporcja pomiędzy krajami Europy a np. Tadżykistanem czy Kirgistanem. To niestety biedne kraje. Podczas jednej z nocy zatrzymałem się u rodziny mieszkającej 3700 m n.p.m. pomiędzy właśnie Tadżykistanem czy Kirgistanem. Rodzina żyła tam bez prądu i wody. Trudno nam to sobie wyobrazić. Nie wspomnę już o fatalnym stanie dróg czy braku stacji benzynowych. Dlatego też wiozłem ze sobą kanistry, a benzynę kupowałem zatrzymując się w osadach. W większości pokonywałem drogi szutrowe, pełen wybojów. Oczywiście było warto, widoki zapierające dech w piersiach i życzliwi ludzie, których spotykałem rekompensowały niedogodności. Czy polecam takie wyprawy? Jeżeli ktoś jest ciekawy świata, a motocykl dla niego to nie tylko środek transportu, to jak najbardziej. Warto ruszyć w świat, żeby poczuć i zobaczyć, że dobra materialne wcale nie czynią człowieka szczęśliwszym.

(Na zdjęciu głównym st. asp. Damian Szramka i służbowy motocykl policyjny)

(Galeria zawiera zdjęcia krajobrazów z podróży przez Azję i zdjęcia motocykla pana Damiana Szramki)